Oczywiście tytuł żartobliwy, chociaż... w tym momencie słucham na Dwójce koncertu z Sali Kongresowej PKiN w ramach 6. Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego „Chopin i jego Europa”: Bobby McFerrin i NDR Big-Band pod dyrekcją Gila Goldsteina (opracowania utworów Fryderyka Chopina oraz m.in. Charlie Parkera, Jorge Prado, Zbigniewa Seiferta, Antonia Carlosa Jobima i Claude'a Debussy'ego). Po prostu palce i uszy lizać.
A ostatnio dużo jazzu we mnie. Klasyki także jak zawsze. Ostatnie "odkrycie" to Lars Danielsson & The Signature Edition. Polecam na YT Song for E.
PS. Dlaczego kontra Gazeta Wyborcza? Zapomniałbym. Bo zamierzam zacząć pseudopublikacje najciekawszych dla mnie art. z ostatnich kilku miesięcy... i nie zacząłem przez - nie! - DZIĘKI Bobbiemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz