Sanki schowałem 2. marca, a tu ranek w śniegu. Dreszcz mną wstrząsnął. Z resztą gardło zajęte. Ale wiosna blisko. Czuję to, bo lubię zmiany pór roku, ich przedśpiew, zapowiedzi, rozwój, ustawanie, ślady w całym roku. Staff mi tu pasuje, choć we mnie ani "wołu", ani "słodycze".
Przedwiośnie
Dreszcz wiosny. Wierzba puszcza już kosmate bazie,
Woń ostra i upojna tchnie z brunatnej skiby,
Pachnąc niby pot pracy i wilgotne grzyby.
Ciepłe, deszczowe niebo śpi na krajobrazie.
Czarna ziemia oddycha głęboko jak gdyby
Wyzwolona po długim, surowym zakazie.
Miękka i czuła tkliwość, podobna zarazie,
Wnika z powietrza w ludzkie serca i sadyby.
O dobre, pobłażliwe, zacne oczy wołu!
Serce chore słodyczą ziemskiego żywiołu
Taje wzruszeniem, które oddech w piersi niemi.
I nigdy mi nie było tak mało potrzeba
Do szczęścia, jak, gdy czując na czole łzy nieba,
Położyłem na sercu swym garść chłodnej ziemi.
Leopold Staff
Przedwiośnie
Dreszcz wiosny. Wierzba puszcza już kosmate bazie,
Woń ostra i upojna tchnie z brunatnej skiby,
Pachnąc niby pot pracy i wilgotne grzyby.
Ciepłe, deszczowe niebo śpi na krajobrazie.
Czarna ziemia oddycha głęboko jak gdyby
Wyzwolona po długim, surowym zakazie.
Miękka i czuła tkliwość, podobna zarazie,
Wnika z powietrza w ludzkie serca i sadyby.
O dobre, pobłażliwe, zacne oczy wołu!
Serce chore słodyczą ziemskiego żywiołu
Taje wzruszeniem, które oddech w piersi niemi.
I nigdy mi nie było tak mało potrzeba
Do szczęścia, jak, gdy czując na czole łzy nieba,
Położyłem na sercu swym garść chłodnej ziemi.
Leopold Staff
Miałam nosa by nart nie chować. Chyba się jeszcze przydadzą. U mnie przedsmak wiosny daje znaki w postaci porankowych ptasich śpiewów. Jeszcze nieśmiałe, nie budzą o świcie, ale gdy idę, nad głową coś przyjemnie dźwięczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam... również z lekką chrypą
Ptaki w moim mieście na razie kraczą - gawrony i kawki rządzą. Ale nie ustaję w poszukiwaniu wahań pór roku. Jakiś pączek na drzewie, inne zapachy od stawów, a na niebie znajome klucze. Poza tym w nocy Orion i Syriusz odchodzą szybko za horyzont ustępując Lwu i Pannie. Idzie wiosna i już. Ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń