Poczytując "Mydło, czyli radzimy się powiesić" Mistrza Ildefonsa, doszedłem do twórczego wniosku, że ja też tak mogę. Tzn. entuzjastyczne opublikuję, wybrane z bogatego dorobku literackiego niedorosłych pisarzy oświęcimskich, lotne słowa zakotwiczone w dziecięcym (i nie tylko) 'Pamiętniku do wpisywania' mojej autentycznej Żony, której w tym miejscu chciałbym uniżenie podziękować za wyrażenie zgody na częściową i anonimową publikację.
Tak więc do dzieła! Drżyjcie domorośli pseudopoeci, gdyż pamiętniczek na was zleci!
Na przystawkę coś kapitalnego (układ i pisownia wg oryginału):
Wspomnij
Tam na strychu w białym
pudle całowały się dwa wróble,
a za nimi wrona kracze -
NIE CAŁUJCIE SIĘ
S M A R K A C Z E
!!!
Tak więc do dzieła! Drżyjcie domorośli pseudopoeci, gdyż pamiętniczek na was zleci!
Na przystawkę coś kapitalnego (układ i pisownia wg oryginału):
Wspomnij
Tam na strychu w białym
pudle całowały się dwa wróble,
a za nimi wrona kracze -
NIE CAŁUJCIE SIĘ
S M A R K A C Z E
!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz