Przeżyłem kolejną "lekcję", czyli jakieś szkolenie - trwające nb. najdłużej 10 sekund! - polegające na wzrokowym przyswojeniu kilku obrazków i podpisie w określonym polu. Tyle. Oczywiście wszystko podczas czynności technologicznych ble ble ble. Więc potem mam duuużo czasu, aby ów ważki materiał sobie przemyśleć, przetrawić, przyswoić lub zwymiot. Oto owoce moich przetrawień w postaci równowaznika zdania, czytać z akcentem na "mas":
masowa masturbacja masłem
masywnych masochistów i masakrycznych maskulinistów
maskowanych mass mediami masonów-masarzy
w Massachusetts
masywnych masochistów i masakrycznych maskulinistów
maskowanych mass mediami masonów-masarzy
w Massachusetts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz