Jestem pod miłym wrażeniem po 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a dokładnie po werdykcie i ocenach poziomu polskich debiutantów. Wybiorę się chętnie na Rewers i Dom zły. Mam tylko nadzieję, że ich dystrybucja dotrze do małego miasta...
PS. Polecam także artykuł na http://kulturaonline.pl oraz http://wyborcza.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz